|
|
Stacja 9: Pan Jezus trzeci raz upada pod krzyżem. |
|
|
|
|
|
| |
|
| |
Czy ta droga nie ma końca? Czy naprawdę, by
umrzeć na Krzyżu trzeba aż tak się umęczyć po drodze? Znowu potknięcie i znowu
upadek! Jakże znowu bolesny. I jak okrutni są żołnierze rzymscy, szarpią Jezusa
i każą Mu wstać i iść. Iść na Kalwarię. Tym czasem armia Barabasza bawi się w
Kambodży ludzkimi czaszkami. Jest tego wiele, można używać do wszystkiego, można
układać piramidy, można robić gadżety. Wokół cisza i strach. Ale Barabasz jest
spokojny. Nie boi się o przyszłość. Nawet jeśli rządy się zmienią, jemu nic nie
grozi. Znowu będą demokratyczne wybory, a on wystartuje w innych barwach i
zostanie prezydentem. Tym razem nie będzie zabawy w Kambodży, ale znajdzie się
inny kraj. Może gdzieś wysokim ludziom będzie należało poskracać nogi, a gdzie
indziej zorganizować koncert grupy satanistycznej. A jeśli ktoś dopatrzy się coś
podejrzanego w jego przeszłości, zawsze będzie mógł powiedzieć, że nie on
wykonał zbrodni. Rzuci winę na bezbronny naród i każe pozmieniać napisy na
pomnikach! Panie Jezu, nie pozwól by oskarżano bezkarnie niewinnych i naucz nas
jak mamy bronić godność Narodu!
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
m |
|
Całkowita ilość zdjęć: 21 | Ostatnia aktualizacja: 24.02.10 11:35 | Pomoc |