Wiatyk - zaopatrzenie
na przejście ku zmartwychwstaniu
Sakramenty: pokuta,
namaszczenie chorych i Eucharystia jako Wiatyk przyjmowane, gdy życie
chrześcijańskie osiąga swój kres – w Katechizmie Kościoła Katolickiego [odtąd:
KKK], nr 1525 - nazwane są „sakramentami, które przygotowują do Ojczyzny”, lub
„sakramentami, które stanowią zakończenie ziemskiej pielgrzymki”. Wiernym,
którzy kończą swoje ziemskie życie, Kościół poza namaszczeniem chorych ofiaruje
Eucharystię jako Wiatyk (KKK, nr 1524). Określenie: wiatyk wywodzi się od
łacińskiego: viaticum znanego w starożytności.
Rzymianie określali nim posiłek przygotowywany tym, którzy udawali się w
podroż, albo samo spożywanie posiłku, jak również pieniądze zabierane na drogę.
Z czasem wyrażenie viaticum nabrało nowego
religijnego znaczenia. Pierwsi chrześcijanie wiatykiem nazywali wszystko co
pomagało człowiekowi zagrożonemu śmiercią dostąpić zbawienia. Były to
sakramenty: chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, namaszczenie chorych. Sobór
Nicejski I (325 r.) viaticum (Wiatykiem) nazywa
Komunię św. udzielaną wiernym, którym zagraża niebezpieczeństwo śmierci.
Niebezpieczeństwo śmierci (periculum mortis) rozumiane jest jako zaistnienie sytuacji, w której
utrata życia jest prawdopodobna, ale nie wyklucza się przeżycia. Z udzielaniem
Wiatyku nie wyczekuje się, aż nastąpi agonia (articulus
mortis) – sytuacji, gdy śmierć człowieka jest
moralnie pewna i bliska – czyli umieranie. Wiatyku udziela się osobie
zagrożonej śmiercią spełniającej warunki wymagane do przyjęcia Komunii św.
Specyfika
Komunii św. jako Wiatyku polega na tym, że chrześcijanin przyjmuje ją w
najbardziej decydującym momencie swojego życia, w chwili przejścia z tego
świata do wieczności. Przyjęcie Ciała i Krwi Chrystusa w chwili przejścia do
Ojca ma szczególne znaczenie, ponieważ jest zaczątkiem życia wiecznego i mocy
zmartwychwstania zgodnie z obietnicą Chrystusa: „Kto spożywa moje Ciało i pije
moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym (J 6, 54).
Wiatyk jako sakrament Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, jest sakramentem
przejścia ze śmierci do życia, przejścia z tego świata do Ojca” (KKK, nr 1524).
Znaczenie przyjęcia Komunii św. w niebezpieczeństwie śmierci bardzo mocno
zostało wyakcentowane w prawodawstwie Kościoła. W Kodeksie Prawa Kanonicznego
[odtąd; KPK], kan. 921 § 1 zapisano: „Wierni znajdujący się z jakiejkolwiek
przyczyny w niebezpieczeństwie śmierci, powinni być umocnieni Komunią św. na
sposób Wiatyku”, natomiast w Kodeksie Kanonów Kościołów Wschodnich, kan. 708:
„Hierarchowie miejsca i proboszczowie powinni się troszczyć, aby wszyscy
chrześcijanie zostali pilnie pouczeni o konieczności przyjęcia Boskiej
Eucharystii w niebezpieczeństwie śmierci …„. Do przyjęcia Wiatyku zobowiązani
są wszyscy ochrzczeni, którzy mogą przyjąć Eucharystię, natomiast duszpasterze
powinni czuwać, aby nie odkładano udzielania tego Sakramentu, lecz aby wierni
zostali nim pokrzepieni, gdy posiadają pełną świadomość swojego położenia (KPK,
kan. 922). Zarówno chorzy, jak i opiekujący się chorymi powinni odpowiednio
wcześniej, jak się potocznie mówi, „wezwać księdza” prosząc o udzielenie nie
tylko sakramentu namaszczenia chorych, ale i Wiatyku.
Zmarły 22
października 1948 r. Arcybiskup Gniezna i Warszawy, Prymas Polski, Sługa Boży
August Kardynał Hlond czując, że siły go opuszczają, mając świadomość, że jest
umierającym, dwa dni przed śmiercią polecił: „jutro w procesji będzie
przyniesiony Pan Jezus, aby pokazać ludziom, że Arcybiskup jest zaopatrywany i
aby się nie lękali przyjmować Sakramentów świętych. Wobec całej Kapituły
przyjmę Wiatyk i ostatnie namaszczenie. … i mogę spokojnie odchodzić...”.
Obecnie Komunię św. jako Wiatyk można
zanieść do chorego, ale można również celebrować Mszę św. w jego mieszkaniu.
Według przepisów liturgicznych - „Wprowadzenie teologiczne i pastoralne.
Sakramenty chorych Obrzędy i duszpasterstwo” wydanie drugie poprawione, Katowice
1998 [odtąd: SCh], nr 26 - o ile to jest możliwe,
Wiatyk należy przyjmować podczas Mszy św., by chory mógł otrzymać Komunię św.
pod dwiema postaciami, a także i z tej przyczyny, że Komunia św. przyjmowana
jako Wiatyk jest szczególnym znakiem uczestnictwa w tajemnicy śmierci Chrystusa
i Jego przejścia do Ojca, sprawowanej w Ofierze Mszy św. W mszale zamieszczono
specjalny zbiór modlitw „Msza przy udzielaniu Wiatyku”. Wszyscy, którzy
uczestniczą w obrzędzie udzielania Wiatyku mogą również przyjąć Komunię św. pod
dwoma postaciami (SCh, nr 120). Jeśli chory nie może
przyjąć Komunii pod postacią chleba, można mu Ją podać tylko pod postacią wina
(SCh, nr 119). Wiatyk można i powinno się udzielać
niezależnie od tego, czy będący w niebezpieczeństwie śmierci przyjął już danego
dnia Komunię św. Co więcej, gdyby przez kilka dni pozostawał w sytuacji
zagrożenia życia, może przyjmować Komunię św. na sposób Wiatyku wielokrotnie, w
poszczególnych dniach (KPK, kan. 921 § 2-3). Nie ma zatem obawy, popełnienia
nieodwracalnej pomyłki, że ktoś zbyt wcześnie przyjmie Wiatyk.
Zaleca się nadto, by wierny
przed przyjęciem Wiatyku odnowił przymierze Chrztu św., przez który został
włączony do grono dzieci Bożych i stał się współdziedzicem obiecanego życia
wiecznego (SCh, nr 28). Wiatyk, będący zadatkiem
zmartwychwstania, staje się jakby dopełnieniem Chrztu św. Chrzest jest
pierwszym sakramentalnym przejściem - z niewoli grzechu do dziecięctwa Bożego,
zaś Wiatyk ostatnim sakramentem na przejście - z ziemi do Boga Ojca w wieczności.
Wiatyk pomaga w przeżywaniu śmierci na wzór Chrystusa, sprawia, że ludzka
śmierć odzwierciedla Jego Paschę, Jego przejście, z ziemskiego do wiecznego
życia. Umierający zostaje umocniony Wiatykiem Ciała i Krwi Chrystusa i
otrzymuje zadatek zmartwychwstania. Tę prawdę wyraża dialog kapłana z chorym w
formule udzielania Wiatyku, tj.
Kapłan ukazując Najświętszy Sakrament
mówi: „Ciało Chrystusa (lub: Krew Chrystusa)
Chory odpowiada: „Amen”
Natychmiast kapłan dodaje: „Niech
Chrystus cię strzeże i zaprowadzi do życia wiecznego”
Chory: „Amen”.
Inną
wielką łaską, związana z udzielaniem Wiatyku, nazywanego sakramentem
umierających, jest dar odpustu zupełnego na godzinę śmierci. Umierający,
uzyskując odpust zupełny, otrzymuje darowanie kary, którą musiałby odbyć za
popełnione grzechy, bowiem podczas sakramentu pokuty grzechy odpuszczane są co
do winy, natomiast otwarta pozostaje kwestia kary.
W szczególnych wypadkach, gdy wierny z
powodu nagłej choroby lub innych przyczyn znajdzie się niespodziewanie w
niebezpieczeństwie śmierci przewidziany jest obrzęd połączony, podczas którego
udziela się choremu sakramentu pokuty, namaszczenia i Eucharystii jako Wiatyku
(SCh, nr 30). Ponadto będący w niebezpieczeństwie
śmierci, jeśli wcześniej tego nie uczynił, ma możliwość przystąpienia do
sakramentu bierzmowania (SCh, nr 31), którego może mu
udzielić proboszcz lub każdy prezbiter (KPK, kan. 883, 3°). Jeśli
niebezpieczeństwo śmierci jest bliskie i nie ma czasu na to, by udzielić
wszystkich sakramentów według wyżej podanego porządku, wówczas najpierw
umożliwia się choremu odbycie sakramentalnej spowiedzi, w koniecznym wypadku
ogólnej, następnie udziela mu się Wiatyku, dopiero potem, jeżeli czas pozwala,
namaszczenia chorych. Jeżeli chory z powodu słabości nie może przyjąć Komunii
św. należy mu udzielić namaszczenia chorych.
Eucharystia przyjmowana jako Wiatyk zanurza umierającego w teraźniejszości
wydarzenia zbawczego. Wiatyk nadaje ludzkiej śmierci nowy wymiar: ukazuje
umierającemu przejrzysty obraz samego siebie, jednoczy go z Chrystusem, z
Najświętszą Maryją Dziewicą, ze wszystkimi świętymi, ze wszystkimi członkami
Kościoła. Bardzo ważną zatem rzeczą jest aby wierni nie odkładali przyjęcia
Wiatyku, lecz zostali Nim pokrzepieni, gdy mają pełną świadomość. W Wiatyku
Chrystus daje samego siebie jako zaopatrzenie na drogę i siłę do przejścia ku
Jego chwalebnemu zmartwychwstaniu, zadatek radości z osiągnięcia pełni Bożego
życia.